Spokojnie można postawić tezę, że w ciągu ostatnich dekad ziołolecznictwo przeżywa ponowny rozkwit.

Cieszy się coraz większym zainteresowaniem pacjentów, którzy mają potrzebę buntu wobec konwencjonalnej medycyny.

Wynika on czasami z negatywnych doświadczeń z lekami oraz medykami, a także z medialnych przekazów, nierzadko bardzo krytycznych wobec działań środowiska medycznego oraz przemysłu farmaceutycznego.

Tymczasem leki ziołowe są doskonale znane i wypróbowane.

Nie zmieniły swojego działania od tysięcy lat, pochodzą wprost z natury i w większości przypadków nie pociągają za sobą ryzyka powikłań oraz skutków ubocznych.

Oczywiście stosowanie takich specyfików nie może opierać się na pełnej dowolności i umiar także jest potrzebny.

Może być bowiem tak, że nadmiar jakiegoś ziołowego ekstraktu bardziej zaszkodzi niż pomoże.

Zdarza się, że niektóre zioła mają w zbyt dużym stężeniu działanie drażniące lub wręcz toksyczne, więc uważać trzeba zawsze.

Generalnie jednak łagodne terapie ziołowe przynoszą pozytywne efekty.

www.tolerancji.pl