Malutkie bary w bocznych uliczkach

Często tak jest, że podróżujemy do jakiegoś kraju lub na jakiś kontynent głównie po to, aby skosztować tamtejszych potraw. Bowiem poznawanie świata to również, albo może przede wszystkim, jego smakowanie.

Przeczytaj również: Przepisy, które mogą nas inspirować

Dzięki lokalnym potrawom jesteśmy w stanie dowiedzieć się o wiele więcej o danym miejscu. Kiedy więc jedziemy do Azji staramy się szukać barów, gdzie podawane jest prawdziwe, smaczne, azjatyckie jedzenie.

Przeczytaj również: Kasze, warzywa strączkowe, zapomniane składniki

Nie znajdziemy takich barów na głównych turystycznych ulicach wielkich miast. Żeby spróbować czegoś naprawdę dobrego i naprawdę lokalnego musimy poznać miejsca, do których chodzą tubylcy, a oni unikają turystycznych lokalizacji, jak ognia.

Przeczytaj również: Wyobraźnia na talerzu

Szukajmy więc bocznych uliczek, szukajmy mniejszych barów, ale takich, w których jest zawsze dużo ludzi, bo to świadczy o tym, że serwują tam dobre jedzenie. Jeszcze bardziej nam się poszczęści i jeszcze lepszego jedzenia spróbujemy, gdy ktoś z Pekinu lub Szanghaju albo z Tokio zaprosi nas do siebie do domu i poda nam przygotowany przez siebie posiłek.